W piątek, bezpośrednio po tym, gdy informacja o Brexicie obiegła świat, TFI jeszcze nie obserwowały wzmożonej aktywności ze strony klientów.
Z jednej strony, trudno ją było zauważyć z czysto technicznego punktu widzenia - przetwarzanie zleceń trwa. Z drugiej, czasami sygnały od dystrybutorów funduszy wyprzedzają twarde dane – kiedy uczestnicy funduszy wpadają w panikę, sprzedawcy dzwonią do TFI. Jednak w piątek powiernicy zgodnie twierdzili, że takich gorących linii z dystrybutorami tym razem nie mają.
– Na razie trudno mówić o nadzwyczajnej reakcji klientów – powiedział w...